Moja lista blogów

poniedziałek, 16 kwietnia 2018

Z ostatniej chwili...


Wczoraj powstała ta  mała sukieneczka,  w rozmiarze 98 cm, czyli dla tuptusi, która zaczyna chodzić.  Sukieneczka uszyta jest z bardzo miękkiego, lejącego, bawełnianego  batystu, w kolorze pudrowego różu, czyli z materiału przyjaznego dla delikatnego ciała dziecka.  Jeszcze z fastrygami i w wersji roboczej ale już gotowa do wykonania na niej haftowanych różyczek, podobnych, jak na zdjęciach niżej. Haftem tym zajmie się Iwona. Ma złote, pełne talentów, ręce. Domowe szycie sukieneczek, w przeciwieństwie do przemysłowego, ma tę zaletę, ze pozwala na dowolne kreowanie ubioru. Powstają zatem ciuszki dla dzieci, jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne, w jednostkowych egzemplarzach, takie, jakich właśnie szukają  księżniczki  i  gwiazdy.  Dziś  zapewne uda mi się rozpocząć szycie sukienki z tkaniny lnianej, w kolorze miętowym. Mamy haftowaną wstawkę do staniczka, powinno być ciekawie. Na uszycie wciąż czeka sukienka z białej żorżety, Szydełkowy karczek.   już został wykonany. Zdjęcia autorki i z albumów Pintertest





Powstaje przód sukienki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz