Moja lista blogów

poniedziałek, 23 września 2019

Jesienny kostium. Ale jaki?


Mój wymarzony kostium z  grubej wełny ,zapewne stanie się faktem dokonanym. Podjęłam już decyzję zakupu tkaniny. Ale jak zwykle , mam   problem z dokonaniem ostatecznego wyboru i konstrukcji  kostiumu, i tkaniny. Oto  te trzy propozycje   są w moi m stylu.   A w mojej wyobrażni widzę kostium z miękkiej, puszystej wełny, bajecznie  przyjemny w dotyku,  i bardzo ciepły. Nie lubię nosić płaszczy. Więc ten kostium ma  mi ten płaszcz zastąpić w jesienne chłody. Który ostatecznie zostanie   uszyty. Tego jeszcze nie wiem. I może to nawet moich blogowych Gości   irytuje, że  nie pozuję tu już  gotowych  kreacji, ale  poprzedzam je kilkoma postami   przygotowawczymi, ale    uważam, ze każda koncepcja powinna być    przemyślana w szczegółach i zaplanowana, by   efekt końcowy, był jak najkorzystniejszy. Chociaż i to nie zawsze się udaje., bo co innego widza oczy  wyobrażni, a co innego  trzeba oglądać  już po  uszyciu.  Choć może nie zawsze. Zdjęcia, żródło Internet.


A może taki?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz