Upalne lato minęło i czas pomyśleć o odzieży cieplejszej. Moim ulubionym wyborem na ten czas zawsze były kostiumy . I zależności od stanu pogody, trzeba było ich mieć w swojej garderobie co najmniej dwa , a nawet trzy. I miewałam takie, ale w czasie przeszłym. Teraz moja uwaga skupia się na tym, by taki kostium jesienny, zorganizować sobie chociaż ... jeden. Nigdy nie lubiłam płaszczy i kostium na każda porę roku, był zawsze dla mnie najlepszym wyborem. Lubię też szyć je z materiałów w kratę. Właśnie wyszukałam kilka takich propozycji. Styl Coco Chanel też mi odpowiada. Zobaczę , co uda mi się wykreować...??? Zdjęcia, żródło Pinterest
Wszystko piękne, trzeba szyć, duża inspiracja to miło zobaczyć takie super projekty :) :) :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGdybym to ja miała Anetko..., sylweteczkę laski, to by się szyło... Ale o jesiennym kostiumie ...myślę i coś na pewno wymyślę. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuń