Moja lista blogów

czwartek, 4 maja 2017

Jeszcze kilka bluzek


Jednym z ulubionych przeze mnie fasonów  bluzek, są bluzki  w formie żakietu z krótkim rękawem.. Ponieważ nosze spódnice  wąskie , w kilku kolorach, toteż  przystosowuję do nich kolorystycznie bluzki.. Tu, na pierwszym zdjęciu przedstawiam  spódnicę w kolorze groszkowym. do której  uszyłam dwie bluzki. Natomiast  poniżej, ze spódnicą koloru mocno złamanej bieli, połączyłam bluzkę z pięknego materiału o  czerwono-czarnym  kolorze z elementami szarości.. Na końcu jest bluzka  uszyta ostatnio. Kolorystycznie   przypasowana do pierwszej spódnicy, w kolorze groszkowym.  To były koniec bluzkowych postów. Szybkim krokiem nadchodzi wiosna a za nią lato .  Musze skupić się na  szyciu najnowszych swoich kreacji.   Kilka kuponów materiałów, zalega w moich szufladach.. A ostatnio znów dokonałam zakupu materiału. Ale  moim głównym celem, jest przecież szycie dla małych księżniczek. To lubię robić najbardziej. Foto: Lucyna Siring.






4 komentarze:

  1. Piękne bluzeczki, fajnie dobrane kolory, jak dobrze szyć można takie piękne rzeczy stworzyć samemu, według potrzeb i pomysłów. Wczoraj pojechałam do galerii, pooglądać i kupić kilka materiałów przy okazji. Materiały kupiłam, ale w galerii tylko rozpinany sweterek, wszystko co brałam do ręki było źle uszyte, nie wiem czy ludzie tego nie widzą czy się tym nie przejmują.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, ze przeciętna kobieta na tym się nie zna Anetko. Są kobiety, które zakładają bluzkę w kwiatki do spódnicy w kratkę lub odwrotnie i wcale się tym nie przejmują. Myślę, ze aby nauczyć kobiety , przede wszystkim nie tylko dobrego smaku ale i estetyki ubioru, potrzebne są własnie działania profesjonalistek w tej dziedzinie. To jest właśnie pole do popisu, dla takich dziewczyn, jak Ty. Ja, jestem , tylko skromną amatorką i przy ubieraniu kieruję się jedynie swoją wyobrażnią o tym, co pokreślało moją sylwetkę i urodę. A mam do tego, trochę talentu. W końcu jestem córką krawca, który przez wiele lat utrzymywał rodzinę z szycia eleganckich garniturów dla mężczyzn. Był facetem pedantycznym i zawsze nienagannie ubranym. Dziś myślę, ze był też człowiekiem utalentowanym artystycznie. :)

      Usuń
  2. Śliczne bluzki, fajnie jest umieć szyć, możesz mieć co dusza zapragnie. Ja znowu po galeriach nie mam okazji chodzić, ale ilekroć jestem, potrafię przejść ja bardzo szybko, przewaznie wchodzę i mało co mi się podoba. No i ta jakośc, ostatnio miałam okazje poprawiać klientce rzesz z metka Gucci i niestety jakość jak bazarowa, a czasami tam można znaleźć lepiej uszyte.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. No, ale przecież też potrafisz szyć... A szycie jest dla ludzi utalentowanych. W galeriach niewiele może sie podobać, bo projektanci wysilaja się dla klienta indywidualnejo. Dla masowego im się juz nie chce, bo tam nie zarobią. Czasem widzę ciekawe pomysły na ciuchy nawet na zwyklym targu. Tam, w pracowniach krawieckich, często zdarzają się rzeczy fajnie zaprojektowane i starannie uszyte. No ..., bo właśnie szycie jest zajęciem dla ludzi utalentowanych. Pozdrawiam cieplo.

    OdpowiedzUsuń