Moja lista blogów

czwartek, 7 czerwca 2018

Coś z niczego i nie tylko



Coś z niczego, czyli z resztek materiałów znalezionych w szafie po  dawnym szyciu  Wykroiłam z nich dwie małe sukieneczki. Ta, na pierwszym palnie, to sukieneczka w rozmiarze 86 cm. Z połączenia dwu  tkanin wykombinowałam taki oto model sukieneczki, dla małej dziewczynki. Następne zdjęcie, to  sukienka dla   mojej wnuczki Bianki, szyta przez  moją córkę Iwonę. Ma być  prawdzie dzieło sztuki  krawieckiej, z haftem, cekinami i czymś tam jeszcze. Poczekamy, zobaczymy. Jak znam   ręce Iwony, to faktycznie może to być coś niezwykłego..Bianka, to jej  nie tylko bratanica ale i chrześnica. Na ostatnim zdjęciu następna sukieneczka  z niczego, w rozmiarze 104 cm.. Ta różowa kratka  bardzo dobrze prezentuje się w dziecięcych sukienkach.  Mam nadzieję, że i tym razem będzie to  niezwykła  i strojna kreacja.. Trzeba jeszcze biegiem uszyć Biance granatową  spódniczkę na koniec roku szkolnego.  No i tym sposobem mamy z Iwoną szycia pełne ręce. Zdjęcia: Lucyna Siring


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz