Biel i szydełkowa koronka.

Inspiracje pojawiają się same. Idealna na letnie upały, sukienka  z białej, powiewnej tkaniny i szydełkowego karczka na szerokich ramiączkach, to  elegancka, wygodna i praktyczna  kreacja dla małej księżniczki. Nie jest trudna do wykonania. Włączam ją więc do repertuaru sukieneczek do uszycia, bo nie zajmie mi wiele czasu a mam w domu niezbędne materiały. Jest to, biała ja śnieg, żorżeta oraz  biała podszewka, która tu będzie niezbędna. Znajdą się też odpowiednie, białe , bawełniane nici.  Zdjęcia , żródło Pinterest

Sukienki błękitne już są.

Udało się ukończyć błękitne sukieneczki. A tak właśnie wyglądają   razem. Ciekawiej powinny się prezentować na moich małych modelkach. Ale zrobienie takich zdjęć w tej chwili jest niemożliwe. Pojawią się one na blogu w póżniejszym terminie. Sama jestem ciekawe efektu. Takie to jest domowe szycie. Sukienki zostały uszyte w rozmiarach 116 cm i 128 cm. Zrezygnowałam też z szarf w talii sukienek. Uznałam bowiem, ze nie są one po tu potrzebne. Zdjęcia: Lucyna Siring

Rozmiar 128 cm

Rozmiar 116 cm

W stylu retro

Dwie, piękne sukieneczki w tonacji pastelowej, z koronkami i szydełkową tuniczką, są niepospolite, kunsztowne, strojne i bardzo eleganckie, trącą starym stylem boho.  Warto poświęcić  czas i spróbować je odtworzyć, co nie stanowi dla mnie żadnego problemu. Tym razem niezbędne materiały mam. Niedawno kupiłam też  odpowiednią koronkę bawełnianą.Dysponuję również  materiałem bawełnianych w kolorze pastelowo - cytrynowym. Na wykonanie tuniczki mam nici bawełniane, w kolorze ecru. Powstanie kreacja w rozmiarze 116 cm. Mam nadzieję, ze nic mi nie stanie na przeszkodzie, w drodze do celu. :) Zdjęcia, żródło Pinterest i moje własne.

Sukienki błękitne, co dalej?

 Sukienek błękitnych nie ukończę. Muszę zatrzymać się na tym etapie szycia, gdyż nie mogę kupić  odpowiedniej ilości taśmy  do lamówek. Kupiłam  w  miejscowej pasmanterii resztkę i na razie nowej dostawy towaru nie było. Muszę czekać, bo wyjazd na zakupy nie wchodzi w rachubę.  Szaleje grypowy wirus a ja nie chcę chorować po raz trzeci, w tym sezonie. Tak więc odkładam sukienki do krawieckiej poczekalni i  zabiorę się za szycie innej dziewczęcej kreacji. Zdjęcia  Lucyna Siring

Inspiracja

Dlaczego mnie to interesuje?

Dlaczego mnie interesują  sukieneczki dla maluszków? Przyczyna nie jest prozaiczna. W mojej rodzinie, dwa miesiące temu, pojawiła się prześliczna księżniczka o pięknymym imieniu Hania. Czyż mogłabym sobie odmówić tej przyjemności, by  Hani nie  zrobić prezentu w postaci jednej z   takiech oto,  haftowanych sukieneczek???  Przecież to niemal niemożliwe
Zdjęcia, żródło: Pinterest

Szyję sukienki błękitne...

A to sukienka po złożeniu wykrojonych części.

 Dziś przygotowałam formy z papieru i wykroiłam sukieneczki z materiału.  Po złożeniu poszczególnych, wykrojonych elementów, można już ujrzeć zarys przyszłych kreacji. Powstaną dwie sukieneczki, w rozmiarach 116 cm i 128 cm. Mam wrażenie, ze będą to ładne sukieneczki. Teraz jeszcze przede mną zadanie,  polegające na wyszukaniu odpowiedniego, granatowego materiału na lamówki. Musi być delikatny, miękki i dobrze się układać  Jutro rozpocznę  zszywanie. Wraz z postępem  pracy,  będzie tu przybywać zdjęć.  Więc do dzieła... Zdjęcia: Lucyna Siring

Spódniczki  będą dwuwarstwowe.

Falbanka przy dekolcie sukienki.

Następna propozycja.

 Następna propozycja to letnia sukienka z niebieskiej, cienkiej i delikatnej, powiewnej etaminy  w kolorze błękitu. Na takim właśnie  tle rozrzucony jest motyw kwiatowy  ciemnoniebieskich tulipanków z zielonymi listkami. Aby ożywić monotonię wzoru, trzeba będzie użyć granatowych lamówek, szarfy w pasie oraz falbanki, dyskretnie wystającej zza rąbka spódnicy. Zobaczymy, co tym razem uda mi się  wyczarować. Ale zastrzegam, ze mogę tez użyć innego modelu sukienki. Zdjęcia ze zbioru  Pinterest i moje własne.