Moja lista blogów

piątek, 31 marca 2017

Moje tuniki ( 2 )


 Tunik uszyłam sobie całkiem sporo. Oto jedna z nich.  Ta pomyślana została na chłodniejsze dni, bo uszyłam ją dłuższym rękawem. Materiał jedwabisty, lejący i bardzo wzorzysty, kolorami nawiązujący do jesieni.  Krój tuniki, w zasadzie prosty.  Lekko rozszerzana lu dołowi z przodu , na poziomie biustu, kilka zaszewek. Dekolt głębszy,  okrągły, obszyty szeroką plisą. Z tyłu, po środku,  szew na całej długości pleców, modelujący talię, podobnie jak szwy boczne tuniki. Rękawy zwykłe, wszywane.  Noszę ją wraz ze spodniami z jeansu bawełnianego, a kolorze suchej trawy, jak to pokazuje ostatnie zdjęcie wraz z długim czarnym,  dzianinowym cardiganem. Niestety, nie  czułabym się dobrze w roli modelki, prezentującej uszyte przez siebie i dla siebie ciuszki. Od 15 lat zmagam się z autoimmunologiczna  choroba tarczycy  (Hashimoto), która całkowicie zmieniła mój wizerunek. Dla kobiety, która przez całe lata cieszyła się nienaganną sylwetką, jest to straszne upokorzenie. Nie mogę go zaakceptować. Dlatego moje  modele prezentować będę na manekinie, niestety. Chociaż oczywiste dla mnie jest, ze osoby odwiedzające tego bloga, chcą wiedzieć, jak wyglądam. Dlatego na końcu   załączam kilka ostatnich moich zdjęć.  Foto: Lucyna Siring


 Tu, przed choroba
Tu z synem, tez przed choroba.
A to jedno z ostatnich moich zdjęć. Także w jednej z uszytych przez siebie tunik.

3 komentarze:

  1. Tuniki są niezastąpione, można mieć ich mnóstwo i cieszyć się nimi do różnych stylizacji. Prezentowana na manekinie jest bardzo ładna, też szyłam z tej formy ale bez rękawów, bardzo ładnie dobrałaś kolory. Czy spodnie też sama szyłaś? Wiem jaki leki zmieniają człowieka, ale jesteś cały czas piękną kobietą, uroda nie znika a w tej tuniczce na ostatnim zdjęciu wyglądasz super, tunika i materiał bardzo ładne. :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za miły komentarz. Tak, Anetko, spodnie też czasem sobie szyję sama. A co do kolorystycznych upodobań, to mam takie, jak każda z nas. Generalnie dbam, by kolory nie dodawały mi lat..i by nie "kłóciły" się ze sobą.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obie tuniki świetne! oj tak mam zawsze ciężko dostać w sklepie to co bym chciała a szyć nie umiem, a tuniki to dla mnie towar deficytowy. Podziwiam! pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń