Lejący się ostatnio z nieba żar, ciągle wysokie temperatury i bardzo upalne dni zmotywowały mnie wreszcie, by błyskawicznie uszyć sobie letnią kreację, odpowiednią na taką spiekotę. Materiał, oczywiście w szufladzie leżał od lat co najmniej kilku. Ale, jak zwykle potrzeba spowodowała, ze wyłożyłam go na swój stół biorąc miarę, kredę i nożyce w dłoń, by wreszcie uszyć te sukienkę. A jest to materiał w modne, hawajskie wzory. Cienki kresz bawełniany, tzw." gnieciuch", więc wymodelowanie go nie stanowiło większego problemu, gdyż po wypraniu i wysuszeniu w mocno wyżętej i skręconej formie, suknia sama pięknie się układa na sylwetce. A co uszyłam, to można zobaczyć na prezentowanych zdjęciach. Na uwagę zasługuje również śliczna letnia torba z grubej folii, w wielkie różowe kwiaty. Letnia torba doskonale pasuje do tej właśnie sukienki. Zapraszam do oglądania. Zdjęcia: Lucyna Siring
Dekolt obszyty szerokim, okrągłym karczkiem z wąską, marszczoną falbanką. Niżej, "pęknięty" rękawek, zdobiony zawiązanym w kokardkę sznureczkiem, czyli ozdobą, która bardzo lubię.
To moja letnia torba z grubej folii, zdobiona kwiatami.
Moje atelier jest skromne,
Dzieki , ze zerknelas do mnie na bloga.Widze ze tez masz pasje i ja pielegnujesz.Ladna tkanina , z ktorej uszylas suknie.Krepon ma to do siebie ze sam sie na sylwetce uklada.Dodalam Twojego bloga do obserwowanych ,wiec jak cos uszyjesz , bede podgladac.Pozdrawiam z upalnego Wiednia.
OdpowiedzUsuńDzięki za Twoja obecność na moim blogu. Tak się składa, ze mamy podobne pasje i upodobania, co do ubioru damskiego. Pozdrawiam ciepło i życzę radosnych, rodzinnych i cudownych Świąt Bożego Narodzenia. Pozdrawiam cieplo.
Usuń