Miało być szycie sukienek, cytrynowej i białej a jest szydełkowanie drugiej tuniczki. Dokupiłam kupon cytrynowego batystu i powstaną dwie sukieneczki z koronkami i tuniczkami, w moich ulubionych rozmiarach, czyli dla dziewczynek w wieku 5 i 8 lat. Druga tuniczka powstaje według mojego pomysłu. Mam nadzieję, ze po świętach będę mogła już rozpocząć szycie tych sukieneczek a także sukieneczki białej, bo szydełkowy, biały karczek do niej, jest już gotów. Widoczny on jet w tym poście na przedostatnim zdjęciu. Ta tuniczka będzie większa ale jestem już w połowie jej wykonywania. Robótka zbliża się ku dołowi, gdzie tuniczka będzie coraz szersza. Ale tu już można robić szybciej, bo nie ma prawie żadnych zmian we wzorze. Zdjęcia: Lucyna Siring
Tyle już jej jest.
Zblizenie wzoru drugiej tuniczki.
Materiał na drugą cytrynowa sukienkę.
Karczek do białej sukienki.
Witam cię bardzo serdecznie W ten chłodny poniedziałek od razu ci napiszę że w twoich rękach dzieje się magia tworzysz cuda tunika jest fantastyczna a jaka delikatna podziwiam Talent pozdrawiam cię bardzo serdecznie i życzę przyjemnego poniedziałku
OdpowiedzUsuńGdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .
---> odnowionaja.blogspot.com
Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)
Ale to piękne rzeczy wychodzą, aż trudno oderwać wzrok, jestem zauroczona równością wzoru i pomysłem, sama trochę szydełkuję więc wiem ile to kosztuje pracy. Tuniczki zapowiadają się romantycznie i perfekcyjnie. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńLubię łączyć szydełko i tkaninę. Można osiągać bardzo ciekawe połączenia. Jednak tworzenie szydełkowych elementów dosyć długo trwa..
OdpowiedzUsuń