Sukienek błękitnych nie ukończę. Muszę zatrzymać się na tym etapie szycia, gdyż nie mogę kupić odpowiedniej ilości taśmy do lamówek. Kupiłam w miejscowej pasmanterii resztkę i na razie nowej dostawy towaru nie było. Muszę czekać, bo wyjazd na zakupy nie wchodzi w rachubę. Szaleje grypowy wirus a ja nie chcę chorować po raz trzeci, w tym sezonie. Tak więc odkładam sukienki do krawieckiej poczekalni i zabiorę się za szycie innej dziewczęcej kreacji. Zdjęcia Lucyna Siring
Inspiracja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz