Nie tylko mnie czegoś brakuje w polskiej modzie dziecięcej.. Grad krytyki posypał się na wydawnictwo i ostatni numer "Burdy" z modą dziecięcą z lata 2017 r. Zawiedzione młode matki krytykują propozycje ubioru dla dzieci, za nijakość i powtarzalność modeli, za ich prosty i pozbawiony atrakcyjnej formy charakter, zwyczajnie mówiąc, za to, że nie ma na czym oka zawiesić. Z czego wynika taki stan rzeczy, trudno mi odgadnąć Sama dostrzegam, że od lat w szyciu sukienek dla dziewczynek, króluje niepodzielnie tylko jeden fason sukienek, taki jak na następnych dwu zdjęciach, czyli prosta albo z półkola wycięta spódnica i prosty góra, bez rękawków, w pasie ewentualnie jakiś kwiat albo kokarda. Kolorystyka i wzornictwo materiałów, zazwyczaj mdłe i nieciekawe, chociaż to może dotyczy akurat tylko "Burdy" .
Ale już pomysły studia mody DOLCE & GABBANA, choć proste to jednak niezwykłe w formie i we wzornictwie zastosowanych materiałów. A wniosek stąd prosty. Aby ładnie i gustownie szyć dla dzieci, nie wystarczą wymagania aby odzież dziecięca nie krępowała ruchów i była szyta z materiałow przyjaznych dla ich wrażliweh skóry. . Nie bez znaczenia jest tez fason i forma odzieży oraz wzornictwo stosowanych materiałów
Modele, które pokazałaś są piękne, nie widziałam Burdy dla dzieci, bo nie miałam okazji szyć takich rzeczy dla nikogo, ale te zaprezentowane są warte uwagi :))))
OdpowiedzUsuń