Model sukienki, w zasobach mojej garderoby stary ale sukienka , oczywiście nowa. Nawiązuję do faktu, ze już kiedyś uszyłam sobie taki model sukienki, z tkaniny czarno-białej, z takim falbaniastym żabotem i... już zdążyłam tę sukienkę mocno znosić. Ale ten model tak bardzo polubiłam , ze postanowiłam w tym stylu, uszyć sobie ponownie, dwuczęściową sukienkę. Materiał, to czarna wiskoza w białe, małe kwiatki. żabot złożony z falbanek, wykrojonych z koła, uszyty jest z białej żorżety. Całość, jak widać na zdjęciu, całkiem, całkiem , choć... No właśnie, nie zawsze jestem do końca zadowolona, bo uwielbiam tkaniny o kolorze granatowym, a najlepiej chabrowym, na których rozsiany jest biały, kwiatowy wzór. Ale może następnym razem, gdy sięgnę po ten model sukienki, uda mi się zdobyć,,, tę wymarzoną tkaninę. Wtedy ... będzie idealnie. Zdjęcia mojego autorstwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz